fot. www.liverpoolcityregion-ca.gov.ukModel Irizara podobny do tego, który będzie używany w Liverpoolu
Liverpool testuje nowy środek transportu, który budzi porównania do tramwaju — mimo że porusza się bez torów. Nowoczesne, elektryczne pojazdy Glider mają zacząć regularne kursy w 2028 roku i połączyć kluczowe punkty miasta, od centrum po lotnisko. Choć wyglądają jak futurystyczne tramwaje, to w rzeczywistości autobusy klasy BRT, które mają zapewnić wygodę, szybkość i zeroemisyjność. Dla jednych to innowacyjna odpowiedź na miejskie potrzeby, dla innych – tylko droższy sposób na zastąpienie zwykłego autobusu.
W Liverpoolu trwają testy nowego środka transportu publicznego, który budzi równie duże nadzieje, co kontrowersje. Choć przypomina klasyczny przegubowy autobus, promowany jest jako „tramwaj bez torów”. Nowy pojazd – Irizar ie tram – ma stanowić trzon planowanego systemu Bus Rapid Transit (BRT), który w 2028 roku ma połączyć kluczowe punkty Liverpool City Region: centrum miasta, lotnisko i stadiony piłkarskie.
Glider – czym właściwie jest?
Nowy pojazd testowany w Liverpoolu to 18-metrowy, elektryczny autobus klasy BRT, produkcji hiszpańskiej firmy Irizar. Jego wygląd i funkcjonalność upodabniają go do nowoczesnych tramwajów: posiada trzy pary szerokich drzwi, niskopodłogową konstrukcję, nowoczesny design i może pomieścić do 120 pasażerów – o 30% więcej niż klasyczny autobus piętrowy. Pojazd porusza się na bateriach i ma być przyjazny środowisku oraz łatwy w integracji z miejską infrastrukturą.
Choć technicznie rzecz biorąc to autobus, jego konstrukcja i obsługa mają zbliżyć go do standardów tramwajowych – zwłaszcza w zakresie komfortu, niezawodności i tempa wymiany pasażerów. Stąd też określenie promocyjne: „tramwaj bez torów”.
Transport na nowym poziomie
System Glider ma stanowić kluczowy element szerszej reformy transportu publicznego w aglomeracji Liverpoolu. W planach znajduje się również uruchomienie sieci Metro – czyli zintegrowanej, franchisingowej sieci autobusowej – oraz modernizacja kolei podmiejskiej Merseyrail. Docelowo wszystkie środki transportu mają być współdziałające, zsynchronizowane i zintegrowane płatniczo.
Projekt ma pełne wsparcie burmistrza Liverpool City Region, Steve’a Rotherama, który widzi w nim szansę na nowoczesną, niskoemisyjną i bardziej dostępną komunikację. W ramach rządowego funduszu inwestycyjnego region otrzymał 1,6 miliarda funtów na projekty transportowe, z czego znaczna część trafi właśnie na rozwój Gliderów i infrastruktury im towarzyszącej.
Głosy poparcia i krytyki
Mimo entuzjastycznych zapowiedzi, nie brakuje też głosów sceptycznych. Część mieszkańców i komentatorów zauważa, że Glider – niezależnie od swojej formy – pozostaje autobusem poruszającym się po jezdni, a nie alternatywą dla tramwaju czy metra. Krytycy podkreślają, że Liverpool nie inwestuje w trwałe, wydzielone torowiska, jak Manchester czy Edynburg, lecz w rozwiązania, które – choć tańsze – są mniej odporne na korki i mniej przyszłościowe.
Z drugiej strony, wielu mieszkańców, którzy mieli już okazję obejrzeć testowane pojazdy, docenia ich design, cichość jazdy i wygodę. Głos zabrał m.in. mieszkaniec Dubaju odwiedzający Liverpool, który w rozmowie z BBC określił pojazdy jako „czyste, przestronne i funkcjonalne”.
Transport przyszłości czy marketingowy miraż?
Liverpool wzoruje się na sprawdzonym już modelu Glidera z Belfastu, gdzie system funkcjonuje od 2018 roku. Tam również pojazdy Irizar zastąpiły tradycyjne linie autobusowe na kluczowych trasach miejskich. Efekty? O 25% krótszy czas przejazdu, o 2,5 miliona mniej przejazdów samochodowych rocznie i wzrost liczby pasażerów o ponad 30%. Dla władz Liverpoolu to dowód, że warto iść tą samą drogą – mimo że środki techniczne nie są tak widowiskowe jak klasyczne tramwaje.
Glider to bez wątpienia nowoczesny pojazd, który ma szansę znacząco poprawić codzienną mobilność mieszkańców Liverpoolu. Jego wprowadzenie to część szerszej strategii poprawy jakości życia w aglomeracji i walki z emisją CO₂. Ale na ile spełni on pokładane w nim oczekiwania, okaże się dopiero w 2028 roku, kiedy ma zostać uruchomiony na stałe.
Dziś jedno jest pewne: Liverpool inwestuje w mobilność – i to w sposób, który wywołuje emocje. A to już połowa sukcesu – marketingowego oczywiście…
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.